wtorek, 25 grudnia 2012

Merry Christmas everyone.

Wesołych świąt moi kochani. Miałam dać zdjęcia, ale nie zgrałam ich na kompuer. Uwielbiam Boże Narodzenie. W tym roku było nas aż 12 osób i siedzieliśmy do 1.30 w nocy. Było cudownie. W te święta toważyszmu mi książka "Piosenki dla Pauli" Blue Jeans. Na razie jestem w połowie ale zaczęłam ją wczoraj wieczorem. Czytał ktoś? Jak wrażenia? Ja uwielbiam zagłębiać się w różnie historie, szczególnie wyciskacze łez. To czas kiedy mogę zapomniećo codzinnych troskach, przeciwnościach. Czytanie wydaje się czymś nudnym, ale jak się zacznie to ciężko przestć. Uwierzcie. To jak uciekanie do świata marzeń i bycie głównymi bohaterami. Naprawdę niesamowite uczucie. Książek przeczytałam naprawdę wiele. Ale chciałabym czytać coraz to nowsze. Dlatego jak znacie jakieś ciekawe (najlepiej romanse ;)) to piszcie. Może kiedyś zdobię tu listę tych, które najbardziej mi przypadły do gustu. :)

poniedziałek, 10 grudnia 2012

Snow.


Raz jestem, raz mnie nie ma. Moje życie z każdą sekundą jest coraz bardziej skomplikowane. W dodatku chyba złapało mnie przeziębienie. Wszystko mnie boli. Nic dodać, nic ująć. W szkole kartkówka, za kartkówką, a oceny straszne. Może dlatego że muszę się przestawić z gimnazjum gdzie było mniej wszystkiego na liceum gdzie gonią z materiałem. Nie nadążam. Ale jest coraz lepiej, można powiedzieć, że wychodzę na prostą. Nie chcę się rozpisywać bo jutro kartkówki. Humanistyczna klasa a z biologii najwięcej ocen. Kuć, kuć, kuć!
Szczęścia.

poniedziałek, 19 listopada 2012

Fix a heart.

Czas, czas, czas. Zawsze go za mało szczególnie jeśli chodzi o nastolatków. Tyle chcemy w życiu osiągnąć, spróbować, przeżyć ale brakuje czasu. Mojego wiele zabiera nauka. A powinna zabierać jeszcze więcej. Każdego dnia staram się być lepsza, ale nie zawsze mi się udaje. Jestem tylko człowiekiem i popełniam wiele błędów. Ale chcę by z każdym rokiem było ich coraz mniej. Jednak ciągle czegoś mi brakuje. Niestety jestem straszną materialistką, co nie ułatwia mi życia, które bez tego jest trudne. Cały czas gdy zaczyna się układać to coś się pusuje. Tak jest za każdym razem. Ale wierzę i wy też powinniście że będzie lepiej.
A teraz coś milszego:) W piątek byłam na maratonie Zmierzchu. Już drugi raz i kolejny raz mi się podobała. Najnowsza część jest niesamowita. Pełna humoru ale też trzymających w napięciu scen. Moim zdaniem najlepsza. Wieczór spędzony w super gronie (tym znanym i nieznanym) i spotkałam koleżankę z klasy która siedziała dwa rzędy przede mną. A że siedzieliśmy na trójkach i było nas osiem osów w trzech rzędach to ni nudziliśmy się. Co chwilę któreś z nas komentowało.;) I to nic że w środku filmu (Księżyc w nowiu) zapaliła się taśma w projektorze w sali numer 5 i przerwano film na 15 min. a później przez kilka minut był bez głosu, i tak mi się podobało.:) A wy byliście? Jak wrażenia?

niedziela, 11 listopada 2012

Little Things.

Była mała przerwa. No cóż nie każde życie jest idealne. Spotykam na swojej drodze wiele problemów i w niektórych sytuacjach nie wiem co ze sobą zrobić. Świat pędzi do przodu ale niektóre elementy stale będą najlepsze od niepamiętnych czasów. Szczerze wykańcza mnie szkoła i ja sama. Jestem typem człowieka który nie odpuści swoich racji a mając w swoim otoczeniu podobne osoby nie jest łatwo. W dodatku przyjaciel mnie zostawił. Jedna kłótnia i koniec wszystkiego. Dlatego za pomocą muzyki cofam się do przeszłości i wspominam co najlepsze. I każdy tak powinien tak robić. Puszczać piosenkę sprzed kilku/kilkunastu lat i wspominać te szczęśliwe momenty. Ale ostatni singiel 1D Little Things jest odskocznią od wszystkiego. Mimo że jest to nowa piosenka jest niesamowita. I podoba mi się jej tekst. Za każdym razem gdy jej słucham wzruszam się bo jest to kolejna piosenka która ukazuje potęgę miłości. Miłość nigdy nie wyjdzie z mody. I dla zakochanych i dla tych samotnych. To ona jest prócz nadziei sensem każdego życia. Prawdziwym sensem. 

Miłego tygodnia! xx.

sobota, 27 października 2012

My life.

Spadł śnieg! Niesamowicie mi to poprawiło nastrój. Krajobraz jest przecudowny. Jak tylko mi się uda to jutro pojawią się zdjęca ale nie jestem pewna czy dam radę, bo zpowrotem przeprowadzam się do babci a dzisiaj tam prądu nie było. Z powodu braku fotografi chcę dać trochę inspiracji, które naprawdę powodują, że mam w głowie masę pomysłów. Z racji tego że muszę wymyślić coś żeby zarobić nie chcę się zbytnio rozpisywać bo muszę naprawdę wiele się namyśleć i coś wymyślić bo wydatków masa. Jakieś pomysły? Jestem leniwa więc wolałabym coś nie wymagającego dużego wysiłku ale jak mus to mus.;) Trzymajcie się ciepło. Pat:)








Jeśli chcecie pytajcie: ask.fm

środa, 24 października 2012

Cześć.

Tutaj zaczyna się moja przygoda z blogowaniem. Nie wiem ja wszystko się potoczy w życiu i jak długo tutaj będę. O czym będzie blog? Hmm.... Myślę że będzie tu wszystkiego po trochę. Trochę mody, problemów nastolatków, pasji, zainteresowań. Będę się starała pisać o wszystkim. Nie znalazłam jeszcze swojego stylu, nie wiem kim będę ale chcę żebym tutaj stała się naprawdę sobą. Szczerą, prawdziwą bez maski na twarzy. Po prostu chcę pokazać siebie.:)